wczoraj pojechałam do Wroca z ekipą ze skul. wiecie,najpierw shopping,a next teatr. ;D łuhu! świrek był totalny. ;P jakoś tak wyszło,że kupiłam tylko czapencje,opaske i gumeczki. ;P nic mi się nie spodobało <czyżbym musiała jeździć gdzieś indziej na zakupki? może Krakov,albo Wawcia> hjem,ja tylko głośno myślę. ;P no ale cóż. z dziewczynkami miałyśmy świrka przed spektaklem (miała być komedia.. znaczy była komedia ;D) nie musiałyśmy wcale iść do teatru! podam kilka sytuacji:
1. siedziałyśmy na ławce i rozmawiałaśmy o tym,że Madonna ma stare ciało.. no i podchodzi do nas taki pijaczyna i "kto?!co?!kogo?!" a my w brech! zdolna Paulincia odpowiedziała miłemu panu tak: "że nic?" już polew i sikanie ze śmiechu. ;D
2. udawałam,że zbieram pieniądze do czapki,którą kupiłam. ;D ludzie chcieli wrzucać i nawet coś wrzucili,a z dziewczynkami miałyśmy kupę śmiechu. ;P
3. koleś robił fote jakieś rzeźbie i położył się na ziemi. co ja wykorzystałam i cyknęłam mu fote,jak leży na tym chodniku ;D
później niestety on mi zrobił fote. ;D
4. nie chciecie wiedzieć więcej! ;D to nie dla dzieci! wiecie,czytają to też osoby poniżej 13 roku życia. ;D
5. na samym spektaklu było masę śmiechu,ale chyba nie chcecie wiedzieć o czym to było. ;D
6. gdy wyszliśmy z teatru,Magda z Paulinką rzuciły się na mnie,jak jakieś Amazonki,normalnie! i oczywiście krzyk,pisk,ryk, łaskotanie i śmiech. ;D
czasem wydawałoby się,że nas to tylko do wariatkowa... hjem,ale byście płakali,więc nie pójdziemy! znaczy,byłyśmy tam,ale uciekłyśmy. ;D duuuuużo nas uciekło! ;D wariaty są wśród nas! ;D ;P
w autobusku byłam tak zmęczona,że już nawet na siedzieniu siedziałam,a nie na podłodze,jak w drodze do Wroca. ;D
do tego wróciłam i pojechałam na prty! ;D łihi! ;D ale tam to już masakra! bez komentarzy proszę. ;D szczególnie mój wygląd. ;P ;D
Wróciłam rano i od razu na egzamin. ;D no i oczywiście Kaś zestresowany,że nie zda! olaboga! ;D ale potem okazało się,że jak zwykle niepotrzebnie sie martwię i stresuję. ;D bo... zdałam z wynikiem... BARDZO DOBRYM! czy Wy to rozumiecie? zdałam na skuter bez zarzutu,a dzisiaj pierwszy raz na to coś wsiadłam hihi! ;D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
a teraz Kasia ogarnął świrek. ;D och,co oni wszyscy,te biedaki,się ze mną mają. ;D łochio! ;D bosh,zróbcie coś,bo ja mam ciągle jazde! normalnie faza jak nigdy. ;D hje hje.
idem,coś robić ziomki. pozdrówka i trzymajta się ludziskajta. ;D
aj low ju bejbe ;**********************
bo miłość rośnie wokół nas.
jesteśmy połączonym z sobą światem.
by każdy chciał miłość mieć.
by nadzieję,wiarę w sobie miał.