(na fotce mój pies Aga)
O nie...!
Czy to ma być kara..? tak bolesna ..?
A więc może zaczne od początku :((
Właśnie poszłam przedchwilką powiedzieć mamie , że jadę jutro na konie z koleznką i...
.. powiedziała , że moge jeździć dopiero w wiosne bo jak sie koń na tym śniegu pośgliznie i sie wywali to że ja sobie zrobie krzywde .
Więc po co mam pisać notki jak nie będzie zdjęć.
Dozobaczenia do wiosny 2008 rok
Papa.
I jeszcze jedno...
Zarzyska już nie ma płaczę teraz jak to piszę (naprawdę) konie posprzedawane Ale i tak was kocham moje koniki
Gdziekolwiek jesteście.!
Muszę kończyć bo płacze , a nie chcę o tym myśleć..!
Dozobaczenia ;************