heh, więc jak już mówiłam wcześniej Wasze blogi mi bardzo pomogły i zmotywowały. tzn dopiero dzisiaj wgłebiłam się w nie bardziej,
zresztą, założenie pb to był czysty impuls, pomyślałam że mając wiekszą presję, jaką jest pokazanie innym
że jestem coś warta mnie zdopinguje, gdyż to co chce zrobić wymaga ogromnej siły woli!
dzisiejszy bilans:
ś- 3 łyżeczki paprykarzu :/ +kawa (50kcl? +50=100kcl)
o- owsianka + jogurt (150+130=280kcl)
k-kawa +śledź (50+80=130kcl)
suma- 410 kcl :/
dzisiaj może trochę za dużo tego, ale od jutra max 300 kcl.
będę chuda! będę ważyć te 49 kg! pokaże wszystkim!
wiem, że gdy będziemy się razem wspierać wszystko nam się uda...
naprawdę potrzebuje waszego wsparcia <3