Nękała go też pewnie myśl, że nie ukończył kursu pilotażu i może się rozbić. Widać po minie małego, że nie jest jeszcze zdecydowany na latanie. Chce mam pewnie powiedzieć, że potrzeba mu czasu, że jeszcze nie teraz :D Strach też mógł się przejawić tym, że gdy wsiadł do Zlina przeraził się ilością przełączników i zegarów, jakie nie występują w Cessnach, na których się szkolił. Widać, że wolałby jednak monitor pokładowy z wyświetlaczami... :D Jego przerażona buzia też pyta: "Dlaczego nie ma układu GPS? Czy to normalne?" Widać, ze próbuje wysiąść z maszyny... To musiało do dobić... W końcu, jakby miał skakać na spadochronie, musiałby zrobić beczkę i podczas niej wyskoczyć. I jeszcze jedna sprawa pozostała. Twój brat wyjaśnia nam, że musi się wychylać podczas kołowania na pasie, by widzieć co jest przed nim.
Naprawdę niezła fota!! Jak wiele można się w niej doszukać rzeczy, jakie twój braciszek próbuje man przekazać!! :D
O sobie: Jest nas dwie:Iza i Dominika-fanki latania(nie jest ważne czym, byle wyżej:D) najbardziej zainteresowane jesteśmy szybownictwem bo z tym mamy najwięcej kontaktu od dzieciństwa;]ale w przyszłości kto wie gdzie i czym będziemy latać;]
Na photoblogu umieszczamy fotki związane z lotnictwem, a także zdjęcia z różnych imprez i ciekawych wydarzeń.
Moje konta:Gadu-Gadu: 1339725gorpol-strona lotnicza: EPBA-mój aeroklub;]: Górska Szkoła Szybowcowa Żar: Nitra-Słowacja: stronka o szybownictwie: Muzeum Lotnictwa w Krakowie: