Spacerując ulicami Paryża, w którym chwilowo przyszło mi mieszkac, wpadł mi do głowy pomysł. Skoro tyle podróżuje, poznaje nowych ludzi, zwyczaje a przede wszystkim nowe miejsca... dlaczego nie podzielic sie tym wszystkim pisząc bloga. Może nie zaskocze was dodając zdjecie wieży Eiffl, ale kto wie co spotka mnie podczas moich podróży po świecie. Mam nadzieje niedługo wyjechac poza granice UE i zobaczyc coś zupełnie nowego :)
Tymczasem jednak pozostaje w Europie. Fashion week w NY niedługo sie skończy i czas bedzie zacząc zabawe w Londynie, Mediolanie i Paryżu.
Niedziela. Mój ostatni dzień w Paryżu. W przeciągu roku zdąrzyłam pokochac to miasto, znienawidzic je a teraz pokochac na nowo. I wcale nie dlatego, że francuzi mają najlepsze naleśniki z nutellą, że pełno tu kolorowych piekarni, ciastkarni i barwnych miejsc. Ale dlatego, że dla mnie klimat w tym mieście tworzą ludzie. Może patrze na Paryż przez pryzmat modelingu i głównie to ludzie z mojej agecji i ci z którymi pracuje, są wyznacznikiem tego jakie uczucia budzi we mnie dane miejsce. Ale tak już jest. Klimat tworzą ludzi, i chociaż francuzi są bardziej powściągliwi i mniej uczuciowi niż włosi, pozwolili mi pokochac Paryż i czuc sie tu jak w domu. :)
Poniedziałek- LONDYN :) nowa agencja, nowe miejsce i nowi ludzie :) Jak bedzie ? zobaczymy. Jedna rzecz, której jestem pewna to to, że bedzie padał deszcz.
Inni zdjęcia: dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24