To Co ? Korbimy ??
Mimo naszych różowych, pulchnych, wykrzywionych twarzyczek, na tej fotografi świat jest piękny.
Ptaki śpiewają, fiołki pachną, stokrotki grzeszą wdziękiem, kwitnie forsycja, razi zieleń trawy, drzewa wypuszczają małe pączki - które wkrótce dojrzeją, aby stać się dostojnie szumiącymi na wietrze liściami. Kiedy słońce praży, czuję energię płynącą z promieni, która szmat drogi przebyła, aby dotrzeć do mnie. Kiedy powiewa wietrzyk chłodny, czuję niemal bryzę. To wszystko tu i teraz.
Rokowania - miłe.
Jedna tęsknota pozostaje milczeniem. Reszta jest wszechogarniającym chilloutem.
Bo otwierasz oczy, budzisz się, jesteś na plaży, trzymasz kokosa w jednej ręce, w drugiej pachnące zawiniątko, przechodzą od czasu do czasu jacyś ludzie - w słomianych spódniczkach, idą boso po piaszczystej plaży, uśmiechają się do Ciebie przyjaźnie. Niewiesz gdzie, skąd i dlaczego.
Już nie chcesz zbawiać świata.
Zjadasz sałate.
Jesteś bardzo spokojnym człowiekiem.
Prędki suchciel.