Malownicza , polska jesień.
Wspaniałe dnie na wycieczkę do Wisły z kółka geograficznego (:
Wyjazd 6:30...pociąg 6:53...(środek nocy -.-)
Ale było warto. (:
Miałam okazję nieco odpocząć od otaczającej mnie szkolnej presji...
Egzaminy...
Olimpiady...
Zadania domowe...
Kartkówki...
Sprawdziany...
Za dużo wszystkiego na mojej biednej blond główce...
Ciężko jest, to prawda.
Ale to na szczęście nie ściąga uśmiechu z mojej twarzy.
(:
A przecież uśmiech jest najważniejszy.
Dlatego taką radochę miałam robiąc te wszystkie zdjęcia.
Fotografia - najlepsza odskocznia od szaro-burej codzienności...
<3.