heeeeeej miśki :*
mimo tego, że pogoda nadal do dupy, humor mi dopisuje ;)
wczoraj wyjątkowo wcześnie polożyłem się spać, bo jakoś po północy kilka minut. prędzej jeszcze wyskoczyłem na dwór z Klaudią, fajnie było sobie pogadać tak po dłuższym czasie. no i rzecz jasna powspominać. trzeba będzie koniecznie razem coś wypić, grrrr. chociaż w sumie już nie pije ;o. serio, nic null, zero. a więc jak raz na jakiś czas coś wypije to nic mi nie bedzie ;>. no i ten no... jednak nie robię snake. owszem, bardzo mi się to podoba, ale chyba jednak nie bardzo by mi to pasowało. poza tym liczę się ze zdaniem znajomych, którym nie bardzo to odpowiada, więc elo.
no a dziś obudzono mnie jakoś po ósmej, szybko wstałem, ogarnałem się, zjadłem, umyłem głowę i ząbki. nie dawno ładnie ulożyłem ciuchy + zmieniłem pościel, hahaahha. tak wiem, robię to za często :p. bo nawet mama się czepia, no ale lubię :3. później nie wiem co będę robił, bez żadnych konkretnych planów, może gdzieś wyjdę, nie wiem.
a zdjęcie z przed chwili, eloszka maluszki <3
POGADAJMY O NAS, BO MOŻE LUBIĘ.