Nic tak nie odświeża umysłu, jak sprzątanie pokoju. Aż się chce tu teraz przebywać.
Kiedy sobie tak siedzę i myślę, ile jeszcze mam do zrobienia do szkoły, cieszę się że to już nie potrwa długo.
Jest tego trochę, choć tak naprawdę o wiele mniej niż się wydaje mojej biednej głowie.
Motywacja!
Staram się żyć pozytywami, szczególnie teraz jest to zalecane.
Myślę o tym ile rzeczy będę mogła zrobić kiedy ten cały cyrk się skończy (!) i od razu wzrasta poziom chęci.
Oby dobrze poszło i szybko się skończyło.
Nie wiem co będzie dalej, to nie ma znaczenia.