Cześć tu Weronika.Niestety to koniec tego wpisu bo nikola już mi nie dyktuje T.T
Zaczęła dyktować (LOL). Siedzimy na informatyce.Nudzę się a ona mi dyktuje.Właśnie złapała zawieche >.< i się nie odzywa i paczy w przestrzeń.A ja mam gruźlice.Z racji tego że mój żywot dobiega końca będe tutaj zamieszczać rozdziały mojej książki.Wróć.Tego co inni nazywają książą,a co jest tylko słabymi wypocinami.Ale podobno jest to fajne i sie dobrze czyta.