dzisiaj jak codzień od kilku dni gorąco i nuda. Widać skutki tej nudy powyżej xDDDD
Obok mnie siedzi Justyna.
Ogółem dzisiaj sobie rano oglądałem program o ziemniakach. Cała historia tej wspaniałej bulwy. I co sie okazuje? że Kościół na poczatku zakazał spożywania i ogółem uprawy ziemniaka, dlatego iż miał to być twór szatana. Czemu twór szatana? bo wyrastał pod ziemią. Jak to usłyszałem padłem. ZIEMNIAKI SZATANAAAA. Lubie ziemniaki. Polecam wszystkim. Jestem królem ziemniaków. Nawet trochę wyglądam jak ziemniak. Moje zycie jest pełniejsze dzięki nim :D
To wszystko zmotywowało mnie to poszukania w sieci rzeczy obecnie zakazanych przez Kościół. Martwi mnie jednak prawdopodobieństwo tego, że w internecie znajdę rzetelne informacje. No bo ja wiem, czy pokemony Kościół zakazał, razem z Harrym Potterem. Chociaż ten ostatni, ponoć był szykanowany przez Kościół. Zabawne.
Zająłem się ostatnio na chwile Kościołem Katolickim jak widać, i doprawdy porusza mnie historia katolików, którzy bronią swej wiary przed szatanem mającym przyjść do dzieci z niewinnych bajek. Usłyszałem nawet raz, że w "Królu lwie" jest ponoć, znak od samego szatana. Przez kilka sekund jest widoczny pająk z czaszką na plecach. To wszystko. I dlatego cała bajka ma być dziełem antychrystów.
Ze znakami typu pacyfka itp, mógłbym jednak rozważać. Prawda jest taka, że niektóre znaki zaczęły być inaczej interpretowane przez różne grupy okultystyczne czy sekty. Dlatego w sumie trudno dziwić się Kościołowi, że jest przeciw niektórym z nich. Ale że niby tęcza? No tak, LGBT.
Najmniej zrozumiałe jest dla mnie traktowanie muzyki deathcore, metalcore i ogółem metalowej za dzieło satanistów. Oczywiście jest rodzaj muzyki satanistycznej, ale nie znaczy że wszystkie z grupy ciężkej muzyki, są satanistyczne. Aż ciężko pojąć. Tak samo myli się znak szatana ułożony z palców. Ten z kciukiem na wierzchu, to zwykły znak rocka. Ten ze schowanym, to znak szatana. I to pokazany poprawnie jest lewą ręką. Heh, lewa ręka lepsza do fapania. Ale co ja o tym wiem xD
Niby jest wiele niedopowiedzeń co do zakazów Kościoła, ale w porównaniu z takim islamem, to i tak mamy lajcik. No cóż, nie powinniśmy się jednak nigdy porównywać do gorszych. To że ktoś jest bardziej niepoprawny niż my, nie znaczy, że mamy nie zwarzać na własne błędy. Przykre, ale prawdziwe, że nam samym w sobie najciężej dostrzec to zło, no i będzie to teraz dotyczyło wszystkiego. Nawet wiary.
Nie chce mi się pisać więcej wysnuć, do póki nie przeczytam biblii, bo czuję, że niedługo ktoś mi to wytknie.
Po za tym mam ochotę na lody. Zjadłbym rożka z biedronki. Są takie dobre. :3
Do mojej kotki: mru.