Boże jak mnie to strasznie denerwuje że nie umiem się Tobą nacieszyć.

ten czas zdecydowanie za szybko leci gdy mam Ciebie obok.

patrze w zegarek a te minuty lecą jak pojebane.. ;/

Gdy widze wieczorem ten tramwaj i wiem że musze do niego wsiąść i jechać od Ciebie to aż mi sie przykro robi.

nie znosze porzegnań nawet jeżeli wiem że zobaczymy sie za 5 dni bądź nawet na następny dzień.

poprostu nie nawdzię..

byle do soboty, odbiore go ze szkoły i znowu będę chodzić uśmiechnięta, co prawda tylko przez pół soboty i niedziele, ale zawsze coś :)

jak go widze od razu mam banana na mordzie :) <3

mam tyle myśli w głowie, tych dobrych i złych..aż nie wiem co mam ze sobą zrobić.

głupie to ale niestety..

niedługo jego imieniny ! :) już wiem co dostaniesz ;)

mam nadzieje że z okazji imienin wypali jakiś balet ;)

damy rade ! ;)