Takie trochę nie wyraźnie, ale
dobre w smaku :D:D. Ostatni dzień w
szkole i ogladanie filmu, potem u Skuli
z Sonią. Pod wieczór jeżeli pogoda się
nie zepsuje to mini melanż u mnie na działce
(bez kibla hahaha).
Tak więc piątkowe ognisko nie wypaliło,
zajebista klasa- kocham was za te komplikacje.
......................
No to ten ogarnę chate, odpocznę,skombinuję kasę :) ...i wypierdalam!!
mmm