ximsam Cóż... najważniejsze, że już nie cierpi... Chociaż wiem, że niewystarczająco walczyliśmy o jej życie... to teraz i tak już za późno.
Hmm.. według mnie w grzywce Ci do twarzy. Po prostu zdziwiłam się, jak zobaczyłam Twoje brwi, bo w życiu nie miałam jeszcze okazji ich zobaczyć.