photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dzień, jak codzień ;)
Kategoria:
Sominy
Dodane 16 LIPCA 2012 , exif
48
Dodano: 16 LIPCA 2012

Dzień, jak codzień ;)

A tak mijały nam dni:

     Budziłam się około 9.00, wstawałam, wypuszczałam koty i psa na dwór, ścieliłam tapczan i wychodziłam z nimi na spacerek. Obowiązkowo sunia i obydwa koty ;)

Potem otwierałam okiennice klaczy, czyściłam kopytka i szła na trawkę, a ja sprzątałam w boksie i wywoziłam nawóz do pobliskiego gospodarstwa.

     Po powrocie solidne mycie i śniadanko dla nas. Potem czas wolny, najczęściej czytałam książkę. Około 13 -14 klaczka była już syta i zabierałam ją w teren, który trwał w zależności od jej kondycji i aktualnej pogody około 2-3h.

    Obowiązkowym punktem dnia była kąpiel, która sprawiała jej wiele przyjemności bo stała jak wryta ;) Oczywiście to była kąpiel samą wodą i polegała na dokładnym wypłukaniu soli i potu spod siodła i tych miejsc, które były szczególnie spocone. Na początku był to dokładnie cały koń, od ucha aż do zadu, dopiero pod koniec, gdy nabrała kondycji przestała się tak pocić i wystarczyło zmycie tylko pod czaprakiem. Szczególnie dokładnie masowałam jej zimnym strumieniem wszystkie stawy pęcinowe i skokowe. Na koniec zbierałam wodę, sprawdzałam kopyta i szła na pastwicho. Ja rozbierałam siodło, myłam wędzidło i rozwieszałam czaprak z potnikiem do wyschnięcia. Całe szczęście, że miałam dwa komplety, bo inaczej bym mogła jeździć tylko co drugi dzień, wszystko było dokładnie przepocone. Na pastwisku miała dostęp do wiadra z wodą, a gdy już wypiła, wywracała wiadro, żeby o tym "powiedzieć". Cwaniara :P My w tym czasie robiliśmy obiadokolację i oglądaliśmy filmy.

    Na pastwisku była do 22.00. Najpierw rozścielałam słomę, dorzucałam świeżej i zadawałam siano, po wpuszczeniu do boksu czyściłam ją, sprawdzałam kopyta i podawałam troszkę owsa. Po czym wracaliśmy do domku, jedliśmy lody lub ciasteczka, a ja wsuwałam z zapamiętaniem słonecznik. Pycha ;) Po obejrzeniu filmu, koło 00.00 szłam spać.

I tak kończył się dzień..., żeby następnego ranka zacząć wszystko od nowa :)

Komentarze

~asd Sprzedam czarne bryczesy do jazdy konnej [damskie]
Rozmiar: 38-40
cena: 45 zł [mogę obniżyć]
gg: 32631515
17/07/2012 17:16:10
jorczek to fajne dni :)
17/07/2012 10:57:29
adurruda ale ma ładnie skarpeki :)
Ale zaplanowany dzień. :)
17/07/2012 9:57:43
alrauna nie nudziłaś się:-)a
ja lubię takie zaplanowane dni mm:D
17/07/2012 8:56:49
rysiaczkowofificiowa Kurcze....też bym chciała miec taki dzień
16/07/2012 23:43:55
canter Mam nadzieję, że pani z uczelni nie rzucała słów na wiatr i ten wf będzie! Bo będę poważnie rozczarowana :<
16/07/2012 23:10:31
canter Mmmmm, idealny urlop, sielanka :D
16/07/2012 22:50:41

Informacje o garfildek


Inni zdjęcia: Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinamWolność to była ... dawniej. ezekh114