kurwa, idzie sie zapierdolic..
godzina 22:32 wczorajszego dnia, jest uwielbiana przezemnie, ponieważ dzięki niej kiedy sie obudziłam, miałam tak prześlicznie spuchnięte oczy jakbym płakała ponad tydzień, bez przerwy. dziękuje..:>
haha, a obiecałam sobie, że dziś.. chciałam Cie przekonac do tego, że mnie stac.. chyba coś sie kurwa spierdoliło rozmową zbyt szczerą ..:)
Jak umrę i spotkam amora to wsadzę mu ten jego łuk w dupę..