Zdjecie z ostatniego weekendu na wsi
Kajaczki były, mimo upału na rzece było całkiem znośnie
I nawet tata był z nami, obawiał sie, ze bedzie mu sie ciężko płynąć, a był z Madziowa caly czas pierwszy i nie można było go wyprzedzić
W ten weekend najprawdopodobniej znów na wieś
I ja zostaję na tydzień
A moja Galaretka idzie ze mną na Studia!!