Za oknem śnieg, więc zaczyna mi się powoli udzielać atmosfera świąt...
Niby wszystko OK oprócz tego że po je**ne bułki rano muszę stać 25 min -.-'
W poprzednie święta olano mnie z prezentami (i nie tylko mnie:)) więc w tym roku JA rozdaje prezenty xD
*Dla odmiany tylko niegrzecznym panią ;]
(listy nie mam więc proszę się wpisywać poniżej)
Kto idzie na pasterke?? ;]
"Aby w przyszłym roku siana było więcej niż w stajence!!!"