Przeglądając foty z pobytu nad jeziorem, doszliśmy do wniosku, że nie są one na tyle normalne żeby dopuścić je do publikacji, więc teraz dajemy foto z powrotu do domu:p
Fota robiona na przypadkowej stacji Orlenu, gdzieś przed Lubartowem.. Zajechaliśmy calem wyrównania ciśnienia w oponach w naszej Białej Limuzynie
:[luzak] I dotankowania jej podróżników
No ale skoro pit-stop to nie tylko dla maszyny, ale też i dla nas;D Więc Olo postanowił sobie odświeżyć oddech po soku porzeczkowym, a kolega Kijek odkazić gardło "ognistą wodą" Czarny oczywiście jako kierowca nie mógł sobie pozwolić na przyjemności takie jak koledzy:[placze] Fota robiona przez Marcina, w MB siedzi, albo raczej śpi jeszcze Persilek:D Dzumka z brejdakiem, którzy też byli razem z nie zmieścili się i wrócili o własnych siłach :D
I tak to mniej więcej wyglądał nasz wyjazd nad jezioro;P:[damyrade]