photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LUTEGO 2015

poniedziałek

Dzisiaj moja mama przyniosła jakąś sukienkę ze sklepu

W rozmiarze L

 

Kazała mi ją przymierzyć, bo jej się spodoboła.

Nawet jej nie dotknęłam.

 

Dlaczego ona uważa mnie za L?

Noszę XS.

 

Lato będzie takie piękne.

Zjadłam dzisiaj:
jałbko (50) marchewkę (15) pół grejfruta (50) 

dwie kawy zbożowe z mlekiem (4+4+40+35)
jedną sypaną rano (2)

 około 200 na dziś. 

 

Komentarze

tbash Boże, przecież różnica między L a XS jest ogromna.. Bez urazy, ale gdzie Twoja mama ma oczy? :/
02/02/2015 19:37:20
galyaut No jest ogromna, nie mam pojęcia co ona myślała ;z
03/02/2015 10:52:16

lostsomeone Może nie wiedziała dokładnie jaki to rozmiar, co trochę jest absurdalne. Moja przyjaciółka jak i mama kompletnie nie znają się na rozmiarówkach i to zawsze ja im doradzam. Mama zawsze myli się patrzy na rozmiar odwrotnie. Wstyd mi trochę za nią, ale cóż, nie zwraca na to zwyczajnie uwagi.
Nie wiem jak jest było u Ciebie, ale to tylko rozmiar, do którego Twoja mama być może nie przywiązuje tak ogromnej wagi jak Ty.
02/02/2015 22:59:45
galyaut Możliwe ze nie popatrzyła, ale trochę smutne. Sęk w tym ze moja mama mnie nie akceptuję i chcialaby mieć fajną córeczkę najlepiej w rozm L. A tu klops, taka ja :)
03/02/2015 10:51:51

anubos Nie chcę abyś uważała mój post w żadnym wypadku za hejt. Piszę, bo chcę pomóc, bezinteresownie, wkładam w pisanie tej wiadomości swój bezcenny czas, a to jak ją potraktujesz zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.

Nie jestem wielce doświadczonym w temacie żywienia, ale mam na tyle dostateczną wiedzę, że mogę się wypowiedzieć na ten temat. Moim zdaniem Twoje zapotrzebowanie dzienne w kalorie, a co dopiero w witaminy, które są niezbędne do przeprowadzenia tych masę procesów, jakich ludzki organizm wykonuje w ciągu każdego dnia. Jaki i przez zbyt obfite tak i przez zbyt ubogie odżywianie się można nabawić się wielu problemów zdrowotnych.

Przechodząc do meritum chciałbym wyjaśnić Tobie lub innej osobie która potencjalnie może czytać tą wiadomość. Otóż można się odżywiać dużo zdrowiej, czuć się dużo lepiej, mieć siłę i wyglądać naprawdę bosko. Jeśli chodzi o kobiecy fitness i sprawy co do prawidłowego odżywiana się to polecam przeglądnąć książkę Anny Lewandowskiej.

Zbyt ubogie odżywianie można porównać do chłopaków którzy biorą sterydy - chcą iść na skróty, lecz prędzej czy później są tego skutki uboczne, a wtedy ludzie dopiero myślą, jaki błąd popełnili. Jedynie ciężką pracą, motywacją można osiągnąć niepowtarzalny i trwały efekt z którego inni będą zachwyceni, a Ty będziesz dumna.
03/02/2015 0:03:45
galyaut Dziękuję za opinię, to bardzo miłe ze zechciała się Pani wypowiedzieć. Nie wiem czy przeczytam Lewandowskiej książkę, podejrzewam ze jej nie ruszę.. Chciałabym współpracować ze swoim organizmem i przestać z tymi problemami odżywiania. To siedzi we mnie głęboko. Głosy w głowie i wieczne wyrzuty.. Zalatuje choroba psychiczną, ale postaram się wszystko ogarnąć. Wiem, ze to wszystko zależy ode mnie. Dam radę.
Pozdrawiam serdecznie :)
03/02/2015 10:49:13

anubos Poza tym rozmiar L nie jest duży, to zależy od proporcji Kobiety. Ważnym jest aby najpierw się zaakceptować w głowie, bo nawet jeśli osiągniesz dla innych sylwetkę idealną, to sama w sobie zawsze będziesz wyszukiwała niedociągnięć. Pozdrawiam i życzę samych sukcesów i dużo zdrowia, bo bez tego ciężko spełnić swoje marzenia :)
03/02/2015 0:05:13
galyaut Dziękuję, jednak myślę ze marzenia wcale nie jest spełnić trudno jeśli się podejmie odpowiednie środki. Jeśli chodzi o mój wygląd, może to egoistyczne ale robię to wszystko dla siebie, bo zdanie innych mnie mało obchodzi w głowie mam ułożony plan i wiem co chcę osiągnąć. Dziękuję ślicznie za życzenia i życzę miłego! :)
03/02/2015 10:39:02

pettite Ja bym chyba histerii dostała gdyby moja kupiłaby mi coś w rozmiarze L
02/02/2015 18:35:27
galyaut mi po prostu trochę przykro, ale generalnie.. mam to w dupie :)
02/02/2015 18:36:09
galyaut Poza tym na szczęście sukienka była brzydka :)
02/02/2015 18:36:21