Cholernie trudno jest oderwać się od gier on-line, nie sądzicie?
Dziś tak w nie rąbałam, że nie zorintowałam się która godzina i okazało się, że grałam okrąglutkie
6 godzinek. <huhu>
Piękny rekord prawda?
Muszę się jednak ograniczyć, bo popadnę w coś rodzaju uzależnienia.