Uwielbiam takie dni jak ten.. Naprawde pięknie jest wstać rano i nie móc się ruszyć z łóżka i płakać z bólu po czym skakać z radości dowiadując się o czymś ;) Pięknie jest później dostać 5 z wosu i czuć się przy tym okropnie
z powodu choroby. Pięknie jest też, zjeść dwa kawałki pizzy z kimś świetnym ( ;* ) po czym prawie zwymiotować a później jeszcze zjeść z tym kimś BIG LODA i nie móc się ruszyć. Pięknie jest mieć później gorączke i przez pół godziny śmiać się z niczego. Mimo wszystko jest PIĘKNIE
aha, i jak zaleje oławę, to pierwszy rynek i zaodrze. A więc módlmy się, że nie zaleje ;)
Bardzo zmęczona siedzeniem od rana do wieczora w domu :) narka