~gagata prochy to efekt szukania jakiegokolwiek rutinoscorbinu....a tu tylko Reni:/ a płyta to oczywiscie tylko opakowanie, jak zwykle;) ale znalazma i zawartosc:D w koncu.
izgierka Mmm szczególnie te prochy z tyłu =D jak to było? "Dobrze, że nie niebieskie tabletki" :p Piękny bałagan. Przecież każdy normalny student nie potrafi odnaleźć się tam, gdzie panuje porządek ;)