kto mi powie czemu starając się o czymś nie myśleć, oglądając jeden z możliwie najgłupszych filmów potrafię znaleźć nawet w głupiej scenie filmowej, jeden chociaż najmniejszy powód, aby znów myśleć.. znów tęsknić.. znów czuć..?
Jedno jest pewne, człowiek ciągle się czegoś uczy. Czego ja się nauczyłem i dalej się uczę? Sam tego nie wiem. I pewnie się nie dowiem.
Zdjęcie całkiem nie pasuje do nastroju.