[b]Z takim konikiem jednym na zdjęciu;))
Ostatni trening do bani..P.Maceik z nerwów przez 2 godz. wypalił całą paczke xDNormalnie podziwiac;)
:)No cóż zawody tuż tuż. Ja i Marcelka??...tak ja i mój kochany łoś,moja Babcia Marcelka;)Przestałam sie bać bo i tak wiem,że cudów nie zwojuje...bo Marcyl nie posłucha sie mnie do konca...;/Ale nic,liczy sie zabawa i tylko tyle;)Przynajmniej jak jade to będzie się z czego śmiać;)Życzę wszystkim powodzenia;):p:p:p:p[/b]