tęsknię, chcę Ciebie, tęsknię, tęsknie. chcę Cię wyhugać, ale zawsze musi być coś,
co zawsze musi przeszkodzić
i muszę jakoś sobie zdac z tego sprawę ze zobacze Cię za parę lat...
tęsknię, tęsknie.
musze napisac wypracowanie na polski, nie chce mi się.
myslę tylko o jednym i jednym....
jutro najgorszy dzien w moim zyciu (bylo juz ich duzo, nie wazne...)
musze pol nocy meczyc sie z osoba, ktorej wrecz nienawidze.
wole siedziec sama w domu, pisac z moimi lofcianymi znajomkami na gg
niz spedzic z toba pol nocy...
nie chce, nie chce, nie chce.
dostalam rozowa mp4, zalegly prezent od wuja z Norwegii na swieta. <3
nudze sie caly dzien, o malo co nie poklocilam sie z Nikolą, chociaż
takie male nie porozumienie.
nie wiem czy ma czy nie ma.
mniejmy nadzieje ze to czyta.
chce juz do szkoly, teskie za tymi zajebistymi przerwami,
chce tego. <3
slucham BMTH, pisze z Ayumi i siedze na stardollu.
w pewnym momencie zdalam sobie sprawie, ze znam nie ktore osoby okolo 7-8 lat
ale w pewnym sensie mam uczucie ze wcale ich nie znam
nie wazne.
wiem ze zdjecie juz bylo, nie mam zdjec, wiec daje po pare takich samych.