cześć, jestem josz. D:
obiecuję, że od tego 'nowego' roku troszkę zdziwnieję<3
DALEJ WRACAJCIE D:
muszę przekonać rodziców, żeby mnie zostawili samą na sylwestra, bo niby jadą do pewnej osoby której 'od wczoraj nie znam',
gdyż mam poprostu jej strasznie dość. ( nie piszę tego żeby tej osobie dopiec)
nie mam zamiaru cały czas się wku*wiać, i taaakie tam.
czekam aż pewne dwie osoby wejdą na gg, bo prawie wszyscy dzisiaj
wyjechali, i smutno jest.
musze czytać lekturę, ale nie wiem po co, chociaż i tak nic nie zapamiętam.
postaram się poszukać streszczenie.
aa no, i zdjęcie, dzisiaj jebnięte z nudów, hue, co się dziwić.
chcę spać, mam prawie dwie nie przespane nocki, chyba w sobotę prześpię pół dnia aby popatrzeć
na prześliczne kolorowe petardy. *-*
koniec. <3