Właściwie to powinnam się uczyć. Jutro się mam poprawiać z matmy. Bez sensu. Muszę zdobyć jeden punkt więcej. Ugh =.=
Humor lekko mi już się popsuł - po tej całej fazie z JKA... Tia. Ale i tak jest całkiem nieźle.
Jutro może uda mi się nie być na religii xD.
Trzeba badania do lekarza zawieść...
Jak mnie wkur...za ta klawiatura. Nie ma bata. Idę na to allegro i kupuję. Spację urwałam.
Nie moja wina, że jakieś chińskie badziewie >.< .
Och, Mikel, liźnij mnie
Mwahahah xD.
f.a.z.a.
No, jeszcze raz, dawaaaaj *.*
Nie truję dupy już.
Dowidzenia wszystkim.
Hopsa.