Szach Mat!
Tyle spraw zwaliło mi się na głowe, nie wiem jak to udźwigne. Całe szczęście cel w którego kierunku zmierzam daje mi siły, a moje małe jeszcze nie wszystkim znane zwycięstwa utwierdzają w wyborze.
Ten tydzień będzie ciężki, przez to że przez dwa tygodnie chorowałam muszę dużo nadrobić, mam tydzień by opracować i dopracować wszystko na tyle dobrze by ten najbardziej wyczekiwany dzień w tym roku się powiódł. Nie ćwiczyłam od kiedy zachorowałam dlatego będzię ciężko nadrobić tyle zaległości w śpiewie, a czekanie na telefon potwierdzający jest dla mnie męką.
Już w maju kolejny występ, ciekawa jestem jak to będzię wyglądąło i gdzie konkretnie się odbędzie, nie dostałam jeszcze wstępnego zarysu więc nie wiem czego się spodziewać i jak się przygotować, ale po ostatnim występie jestem pozytywnie nastawiona i nie mogę już się doczekać ! ;)
Trzymajcie kciuki kochani ! ;*