Cześć Wam :)
Dzień udany,mimo ,że jeszcze się nie skończył i tak uważam,że kreatywny. ; )
Trochę jest mi ciężko pisać,bo Natalki głowa jest na moim ramieniu,ale to nic..nie będe jej zabierać tej przyjemności,niech sobie trochę poodpoczywa. ;))
Dzień zaczął się spojrzeniem w okno i z wielkim uśmiechem na twarzy,słoneczkoo świeciło...a obok mnie...Natalka. ; ** A później śniadanko,sklep i sesja zdjęciowa .Uwielbiam . ;)
Już za dwa dni powrót do Wrocławia i do 'rzeczywistości',chociaż w sumie nawet gdy o tym myślę humor mi się nie pogarsza więc jest ok!
A w niedzielę może zakupię sobie płytę Bednarka, może,może,może. ; )
Zmykam już,trzeba coś porobić w ten 'piękny' dzień. : )
Trzymajcie się!