Z Bastianem. ;*

Hihi z Bastkiem.

Który mnie przytulił

I powiedział, że MNIE kocha po przyjacielsku

Yhy! I na zdj. jestem w jego bluzie, która jest cieplutka i milutka

Poznałam z Bastkiem, Idą, Angelą i Magdzią żula o imieniu Piotrek, który chciał żebym mu wyciągnęła biały worek z jego 'mercedesa'

Takiego miał mercedesa, że hoho!

Jakiś stary wózek ze znaczkiem merca!.

A spr. z majcy mi poszedł średnio.

Ale fazy były w szkole!.

Lekcja przyrody:

Pani: Co Ty robisz!?

Patryk: Trzepie łupiesz (cała klasa w brecht )

Pani: Co robisz? Wpisuje Ci uwage do dzienniczka -uczeń czepie łupież na lekcji przyrody!-

Patryk: (zaczyna płakać) wrr...

Lekcja historii:

Kuba: Kto to jest??!!

Ja: Twój dziadek (brecht)

Kuba: Mój dziadek nie istnieje! (smutna mina)

Ja ze Sylwią: (brecht na całą klase)

Kuba: To znaczy nie żyje...

A na torach była także faza.

Bogdan zaczął tańczyć...

A Magdzia do mnie: Co on robi?

Ja do Magdzi: Odpierdala swoje tańce (brecht )

I ogólnie na polskim był wielki brecht

Bo gościu od polskiego na lekcji do Klaudi tak: Dlaczego gadasz?

Klaudia: Ale ja nie gadam tylko rozmawiam!]

Gościu: Nie pyskuj!

Klaudia: Nie pyskuje tylko gadam!

(cała klasa w brecht )

I chyba był wielki dzień brechtu w szkole

Bo każdy się z czegoś śmiał .

A ja chce się znuf do Bastiana przytulić

Ale buzi mu nie dam! .

<3

Hmmm..

Napisałam wszystko?

Bo nie chce czegoś zapomnieć!!

Hihi.

No trudno.

Jak zapomniała to mi się jutro przypomni.

`Bo wisz...`

`WIM`

Kocham. Cyprian!