No to był sobie długi weekend. <3
Teoria zdana, czas na praktykę.
Zielony napis - tyle szczęścia. <3
Potem wizyta u Olki. <3
Choruszek mój.
Znów gra w skojarzenia :D
I w "Coś tam - konflikt". Rosji nic nie zablokuje. xD
I teraz choruszkiem jest też Adi.
Zdrowiejcie, głupki. <3
Nocka z Kochaniem. <3
Mam świetną teściową. :D
I kanapka na śniadanko. :3
Sin City.
Wygłupy. <3
"Zamknij te drzwi, bo wypadniesz i chłopak Cię będzie musiał z ziemi zbierać". xD
KoCie, kocie. <3
"Nie zna piekło straszliwszej furii nad wściekłość zranionej kobiety"