brak zdjęc brak mózgu brak ciebie brak zaufnia...brak 5 setnych
szłam trzymająć talerz , starając sie go nie stluc . to był piekny porcelanowy bialy. podziwiała jego piekno , to jak światło odbijało sie na jego powieszni , Kurwa jebana szafka ! Na mojej drodze ni z tego ni z owego pojawiły się drzyw od szafki . przyjpierdoliłam o nia całą moją powieszchnią głowy . upadłam na podłoge . w zasiegu mojej prawej dłoni lezał piekny porcelanowy talerz , rozbity na dwie równe częsci . prubowałam go posklejać by był znowu caly , by znowu mugl byc tak piękny i połyskujący jak niegdyś . gdy go trzymałam w mojej dłoni wyglądał jak by był caly . ale gdy go pusciłam znowu się rozwalał, nie dało się go skleić . juz nigdy nie bedzie taki sam jak kiedyś . juz zawsze bedzie ptłuczony. chyba ...... chyba ,ze będę go wiecznie trzymała w moich rękach . rękach które trzęsly sie tak jak bym miała atak parkinsona , rekach zalanych moją krwią i słonymi łzami . w moich dłoniach blisko mnie nie pozwalając mu więcej się potłuc , ani upaść. bo to mogło by go rozjeba,c do reszty...
-Maja !Maja ! MAJA do kurwy nedzy wstan !
-Co sie dzieje? - Zapytałam oszolomiona...
-Dzieciaku dlaczgo ty lezysz na srodku kuchni..O kurwa zbilaś ulubiony talerz matki , zajebie cie!
-No wiem ... bedzie bardzo zła - mało powiedziane, wkurwiona....
-Spokojnie ja nic jej nie powiem to zostanie miedzy nami..
-Nie lepiej jej powiec- ja osobiście bałam sie niezmiernie jej to powiedzieć , mimo to i tak wiedziałm ,ze babcia się wygada...
-Nie lepiej tego nie rób, to zostanie miedzy nami.
-Wiesz co.. lepiej bedzie gdy sama jej sie do tego przyznam , wole powiedzieć jej to prosto w niz ma sie dowiadywac od osób trzecich- tylko tyle mogłam zrobić przyznac sie prosto w twarz..
gówno wyszło dowiadujesz sie tego nie z moich ust lecz od osób 2,3,4 a nawet 5... a potem szóstych...
brawo woźniak po raz kolejny spierdoliłaś zagranie , a teraz za kare pompuj chuda szmato
boje się niezmiernie bardzo powiedzieć ci tego prosto w oczy , ale wiem ,ze musze i wiem ,ze to zrobie. bo kocham na ciebie patrzeć