Ja? - wrażliwa, czuła, zakochana nieszczęśliwie dziewczyna.Przeżyłam z Tobą tylko 5 dni, pewnie dla Ciebie były to aż 5 dni. Przyglądając się Tobie od miesiąca nie byłam w stanie wykrztusić tego co czuje ! Jest cholernie źle.
Nie potrafię sie pozbierać. W dalszym ciągu zauroczona i pogrążona w nadziei... Codziennie kiedy kładę się do łóżka myślę "Jezu, co złego zrobiłam, że go straciłam" głupia, brzydka,gruba,naiwna,idiotka zemnie.. Pamiętasz te chwile kiedy wspólnie na skejpie zaczeliśmy razem rozmawiać, śmiać się i płakać , Pamiętasz?
Mieliśmy wspólne plany na przyszłość... ten mały domek nad jeziorkiem. Ja i Ty wtuleni w siebie... teraz to tlko moje głupie marzenia. Nie bałam się mówić o tym co czuję..
Dziś piszę tu przed Tobą i nie wiem na co liczyć, nie odzywasz się, bo mnie nienawidzisz.Jesteś szczęśliwy z inną.
Miałam nadzieję, że chociaż w tym trudnym momencie będziesz przy mnie ale jednak ta nadzieje zawodzi.
Od teraz będę żyła nie Tobą lecz sobą ! tak, przegrałam tę bitwę. oddałam Ci całą siebie, chociaż nawet o to nie prosiłeś. tak zwyczajnie pojawiłeś się w moim życiu i wypełniłeś go całkowicie później niestety z niego znikłeś...
"A słowa nie oddają tego ile waży strata Kocham Cię najmocniej zaraz wracam"