Wiele czasu mineło.Dlaczego człowiek orzywiązuje sie do drugiej osoby, doskonale wiedząc że kiedyś ją straci.
Są rużne rodzaje strat: rostanie, kłutnia ,przeprowadzka czy śmierć.
Jednak czy napewno cierpimy z powodu strat?
A może poprostu nie możemy znieśc śladu który w nas został?
Wspomnienie boli bardziej niż strata (w przypadku żyjących też się sprawdza).
Ale trzeba pamiętać!
Ps1. Tytuł zmienionu po....wspomnieniu"Był sobie klon, bezlistny klon
- bo wiatr mu wyrwał listki.
A dookoła stado wron
- i wszystkie pesymistki.
Krakały mu ze wszystkich stron,
że zaraz przyjadą drwale;
bo na co komu taki klon
co liści nie ma wcale?
Nadzieja ma kolor zielony.
- tak myślał po cichu ten klon.
Nadzieja ma kolor zielony,
na przekór krakaniu wron.
Nadzieja ma kolor zielony,
zielony jak wiosna i maj.
Choć kraczą ci wrony,
ty nie bądź zmartwiony,
zieloną odpowiedź daj!
Nie słuchał klon krakania wron
i los się jego zmienił.
I przyszedł dzień, ten piekny dzień,
że klon się zazielenił.
A stado wron uciekło gdzieś,
gdy w cieniu jego liści
wesołą pieśń, zieloną pieśń
śpiewali optymiści.
Nadzieja ma kolor zielony,
zielony, zielony jak klon.
Nadzieja, ma kolor zielony,
na przekór krakaniu wron.
Nadzieja ma kolor zielony,
zielony jak wiosna i maj.
Choc kraczą ci wrony,
ty nie bądź zmartwiony.
Zieloną odpowiedź daj!"
Ps2.Na zdjęciu Maja w wersji bląd z najukochańszym mężczyzna na świecie. 
Ps3. A miałam się nie rozklejać 