Na jego widok coś poczułam.Nie wiem nawet jak to określić.Zupełnie jakby przeleciał przeze mnie kulisty piorun różnych uczuć,włącznie-ale nie wyłącznie-z gniewem,żalem,poczuciem winy i oburzeniem.
Takich ludzi jak Ty,pozdrawiam środkowym palcem misiu !
*Loguję się na GG, standardowo jest już późno. Przeglądam listę i na Twój numer klikam prawym przyciskiem. Wybieram
opcję `usuń` tylko dlatego, żeby kiedyś "przez przypadek" do Ciebie nie napisać.
Byłoby ciężko otrząsnąć mi się potem po kolejnej stracie Ciebie.
Kilkanaście minut przed szesnastą pojechałam w miejsce naszych spotkań.
Tak - to było 23 miesiące temu, a to wciąż tkwi we mnie. Wiesz ... Po drodze
rzuciłam okiem na znak drogowy, gdzie napisałeś "xD", a gdy ruszyłam dalej
pokazywałam przyjaciółce kolejne miejsca, które tak dobrze pamiętam dzięki
Tobie. W końcu dotarłam na miejsce i wydawało mi się, że widzieliśmy się tam
wczoraj. Usiadłam na brzegu nowej-starej kładki. Przez trzydzieści minut
patrzyłam w ziemię. Potem rozglądnęłam się trochę. Dużo się tam zmieniło. Ławka, od której miałeś brudne spodnie, stoi w innym miejscu.
Przy drzewie, gdzie ona do czasu stała jest miejsce na ognisko, które jest otoczone kamieniami. Są dość spore. Leżało tam pare belek. Ognisko jest takie duże, wokoło niego są też jakieś ławeczki. Są także nowe kosze na śmieci oraz tabliczka, ale to nie jest istotne. Przede wszystkim byłam pod wrażeniem tej kładki, która kiedyś była rozwalona. Musiałeś mnie wtedy trzymać za rękę, żebym przeszła chociaż kilka kroków, a potem i tak uciekałam z krzykiem, bo bałam się, że wpadnę do wody. Dziś jest nowa kładka na wodzie, po której wchodzę już bez strachu. Czuję się bezpieczna, bez trzymania za Twoją rękę. W tym miejscu bardzo dużo się zmieniło. My również się zmieniliśmy, bynajmniej ja. Dorosłam. I pamiętaj, że gdybyś czasem miał ochotę porozmawiać jestem do Twojej dyspozycji o każdej porze dnia i nocy.
Co chwilę zerkam w lusterko.
Wiesz co widzę?
Widzę, że dziewczyna w lustrze się uśmiecha.
Właściwie teraz dławi się szczęściem.
Każdy wie, że często się to zdarza, ale ona także potrafi płakać, mimo to - się nie poddaje.
Chce pokazać, że jest silna, bo fakt, jest taka !
Nie będzie wnikała w to co dzieje się wokoło niej.
Nie jest już pustą 5-letnią blondyneczką, dlatego tak dobrze już wszystko rozumie.
Bo ma nowy sposób na życie.
Jej złotym środkiem jest ON.
Wchodzę do kuchni i wstawiam wodę na kawę dla Ciebie. Powoli otwieram szafkę i wyjmuję szklankę, po czym na dno wsypuję trzy łyżeczki kawy sypanej. Wiem, jak bardzo ją lubisz. Teraz siadam przy stole i myślę o Tobie, bo tylko Ty teraz jesteś w mojej głowie. Niewiem dlaczego tak jest, ale stałeś się dla mnie ważny. Nie, nie kocham Cię, ale już się do Ciebie przyzwyczaiłam. Teraz słyszę, jak czajnik daje znać, że woda już się zagotowała. Szklanka nie jest zalana wodą po brzegi. Już myślałam, ze zapomnę o mleku. Jednak nie. Wyciągam je z lodówki i dolewam do pełna. Tak wiem, jeszcze muszę posłodzić. Trzy łyżeczki ? Dobrze pamiętam ? Tak ! Wiem o tym. Przenoszę kawę z kredensu na stół i stawiam ją przed sobą. Wpatruję się w Nią i widzę Ciebie wiesz ? Takiego szczęśliwego. Wiem, że nie wypijesz tej kawy, bo już Cię nie ma. Ale pamiętaj, że ona będzie na Ciebie czekała. Jeżeli będziesz chciał wrócić - drzwi są otwarte. *
niedotrzymaszkrokuuu
Każde Twoje słowo, każdy Twój gest przechowuje w pudełku z napisem ,,SZCZĘŚCIE"
dorri
" Ona dla niego była więcej niż całym światem. Była sensem istnienia. Bez niej jego serce było w rozsypce. Ona jednym uśmiechem przywracała mu chęć do życia w gorsze dni. On nigdy jej o tym nie mówił, ale wiedział że jest tak samo. Czuł to trzymając ją za dłoń i przysłuchując się jej biciu serca"
' Dochodziła godzina 2:30 w nocy .. Zbudził ją jego telefon .. Odebrała .. W jego głosie było słychać jakby łzy .. Poprosił , żeby się ubrała i zeszła pod klatkę , bo On tam czeka na Nią .. Nie wiedziała co jest grane..Zapytała czy to żart powiedział , żeby zeszła na dół i dowie sie o wszystkim jak zjedzie .. Rozłączyła się .. I zbiegła na dół , nawet się nie ubrała .. Zeszła na dół i zobaczyła go .. Klęczącego , trzymał w ręku małe pudełeczko .. Uśmiechną się do Niej .. Zapytała czy coś się stało .. W tej chwili otworzył pudełeczko i powiedział : ' Kochanie wiesz , że jesteś dla mnie kimś ważnym.. Kocham Cię i to bardzo .. Wyjdziesz za mnie .." Ona popłakała się .. Nie umiała nic powiedzieć .. Wyszeptała tylko "Takk " I wpadli sobie w ramiona.! ; *
Kiedy najfajniejsza impreza traci sens? Gdy dowiadujesz, się że nie będzie na niej osoby, na którą czekałeś
Przez ten cholerny strach możemy na prawdę wiele stracić.
Prestiż - dodaj zdjęcie ze swoim ` misiem ` , z myślą na pewno mi zazdroszczą. Bo przecież miłość na pokaz jest teraz taka nowoczesna...
Pomiędzy niebieskookim blondynem , a Nutellą , zastanawiała się , kto bardziej jest słodszy . bezkonkurencyjnie wygrał ten pierwszy .
-Jaka ona jest? -Miłość? Nieprzewidywalna. Nie określisz jej słowem ani nie przeczytasz o niej w książce, nie zobaczysz jej na ekranie pod postacią filmu, serialu czy też bajki, nie ujrzysz jej w obrazie, czy też rzeźbie. Nawet gdybyś była najlepszym pisarzem, reżyserem, malarzem czy też rzeźbiarzem nie odzwierciedlisz jej uroku. Na tym świecie są bowiem uczucia, które trzeba poczuć, inaczej nie dowiesz się o nich całej prawdy
- Kocham Cie! - nie ja bardziej! - niemożliwe - a jednak! pamietasz w pierwszej klasie jak Cie przepusilem w drzwiach jak wchodzilas do szkoly? - bylam zestresowana mimo ze to bylo 3 lata temu kojrze - i wtedy sie zakochalem! - to czemu wczesniej nie powiedziales mi o tym? - bo wtedy moglem sobie tylko pomarzyć o Tobie - marzenia sa po to zeby je spełaniac - moje najwieksze samo sie spełniło i trwa do dzis.
chciałabym żebyś wziął mnie za rękę.żebyś się o mnie starał,żeby Ci zależało.tak.Chcę czuć,wiedzieć że bardzo mnie pragniesz,że jestem dla Ciebie najważniejsza..
- Czy moja fizyczność cię przygnębia?