Ognisko. O nim nie będę pisała, bo Klaudia mnie wyprzedziła.;D
Małpa.;o
Moja oczywiście.;D
Tak więc:Dziś w parku nie działo się nic szczególnego.;]
Jednak sądzę że jej wypad do mnie był :
*genialnym
*świetnym
pomysłem. Na którego to ja wpadłam.;D
Miała odjechać wczoraj ale tak stwierdziłam że ognisko bez niej to nie ognisko.;D
W końcu to dzięki jej staraniom , trudom i wysiłkom na nie poszłam.;]
Ona jak zwykle ma rację;o
K: No chodż, co się przejmujesz takimi[...]
D:Nie mam ochoty.
K: Bo ci szczelę.
D:To dawaj.!
K: No kurde , zostałaś na nie osobiście zaproszona więc co się nimi przejmujesz.Nie pasuje im coś to nic , ale nie zrobiłyśmy nic więc idziemy na nie ! Ja mam to w dupie i mam zamiar na nie iść i się świetnie bawić.
D: No dobra.
I poszłyśmy na nie.;D
Było sympatycznie, nawet bardzo sympatycznie.;D
Dziękuję :*
Pa. Dominika.