czyli imprezowo ; DD ; *
nooo vixa życia ! ; D ;3
klub 74 - byłoby zajebiście gdyby nie dopierdalające się dresy i zapchany kibel xD
Merlin! (Kajtuś odświeża mi pamięć; D ) - było fajnie przez te 20 minut póki nas nie wywalili xD
No i zdecydowanie wygrywa jakiś marynarski klub xD w którym śpiewa się szanty i pije Perłe ; D(?)
Ostatecznie starcie Kajtka z sprzedawczynią w monopolowym xD <3
także ten piątkowy wieczór na pewno nie umknie w mojej pamięci ; D ;3
zresztą z taką ekipą musiało być wybornie ; D ; ) ; *
+ kuur... ten marker farbuje mi bluzki! ;c mam już 2 czarne ;c a nie mogę go zmyć xD
pytać ; ) FORMSPRING