"Mam takie uczucie, jakbysmy w ogole nie mieli nic do gadania we wlasnym zyciu: jestesmy po prostu modelami tego, czym powinnismy byc. Moze troszke sie odrozniamy, ale to nic, bo w koncu przydajemy sie jak wszyscy. Ty mozesz byc lajza, ja moge byc pistolet, ale obaj siedzimy w schemacie, a schemat byl gotowy, zanim mielismy cokolwiek do gadania. '" Niestety Tak Jest;(