Jesień w Białymstoku jest bardzo piękna. Piękny jest park, kolory, to nasycenie. Dzisiejszy deszcz przypomniał mi, że jestem bardzo samotna. Nie mam do kogo się odezwać. Jestem sama w wielkim mieście. Nikogo nie znam. Jest ciężko. Zostają mi tylko spacery i podziwianie obsypujących się liści z drzew.
Teraz doceniam moich przyjaciół, nie ważne ile razy się kłóciliśmy, ważniejsze jest to ile razy sobie przebaczyliśmy.
życie pokazuje, że właśnie oni są w życiu najważniejsi...