nie patrzcie na zdjęcie, bo mam monitor zepsuty i to u mnie wygląda jak czarna kratka z zółto-pomarańczowymi zawijasami... --' i nie miałam jak go ogarnąć.... poza tym to iso chyba megagiga.
hm. coś czuję, że na dniach umrę na nudę.
pracy nie mam to i kasy nie mam.
a jak kasy nie ma, to nie bardzo z wychodzeniem
i przesiadwaniem w BUFFECIE :(
dziś zapłaciłam za legitymację i
drugą ratę sql.
w sobotę najprawdopodobniej zacznę zajęcia
mam nadzieję!
bo padnę...
i chcę legitkę, bo jeżdżę na semestralnym... ;]
of course nie załatwiłam jeszcze tej
kosmicznie ważnej rozmowy....
i nie wiem jak się za to zabrać, bo
zawsze jest budowany mur i nie umiem go przebić...
wgl ostatnio wpadłam na ug i tam taka fajniutka atmosfera xD
ale na filologii polskiej za duzo dziewczyn xD
ciekawe jak u mnie będzie...
i chcę akademik <3