Dobry. Tutaj pan z tego zdjecia ;)
Wgl. to popierwsze co bym chcial wam powiedziec, to ze dzieje sie cos zlego z moim wzmacniaczem i nie chce grac muzyka. A to boli. A tak pozatym to caly dzien zmulony... Kto wymyslil w tej poje...(ekhem) Glupiej szkole, zeby zaczynac lekcje o 7.30. Pozatym to nie ma jak fizyka o poranku:D Ogolnie to poszkole poszedlem do domu i pogralem troche na mym bebenku, a potem walczylem z wzmacniaczem i sie poddalem, wiec wyszedlem po Anie ; * (tu chcialbym ja najgorecej pozdrowic, ANIA KOCHAM CIE<3) i poszlismy zjesc do babci :D. Ta kobita to zawsze cos dobrego do jedzenia zrobi ^^ Nastepnie udalismy sie do szkoly po Bartka. Oczywiscie jak to w podstawowce banda dzieciakow wydajacych ultradzwieki, ktore zniszczyly moje uszy do konca. Niestety dzis z moja "deer" :D(Ania juz wie o co kaman) nie posiedzialem zbyt dlugo i musialem z przyczyn czysto naukowych jechac do domu... Elektrotechnika jest P-O-J-E-B-A-N-A(wybacz chmurko; *) Po czym usiadlem na komputer i zaczolem pisac te oto notke ;)
PS. Ciagle brak weny na gitare i bebenek ;<
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24