tzn. kwiaty w butelce :P a może właściwiej butelka w kwiatach :P ale to nie byle jaka butelka!! Ho, ho, toż to samo... FRESCO(!) i to w zielonym szkiełku, pośród równie zielonych badyli i chaszczy... tzn. chciałem powiedzieć kwiatków :D
No ale nie owijając w bawełnę - jak widać impreza działkowa tzw. "Grill" udał się (co zresztą widać na powyższej fotce) i... i pozostały tylko wspomnienia :[placze] ale jakże piękne :D
Specjalnie dla państwa Grillowali: Owsianka & Mervol w towarzystwie familii i Fresco ;)
Wasz drogi korespondent: Mervol :D