Tak dobrze znane zdjęcie.
Gdy na pogrzebie pana Jacka płakałam to podszedłeś do mnie, przytuliłeś i powiedziałeś:
"Nie martw się, Asiu. Może tam mu będzie lepiej."
Chcę wiedzieć, kto mnie tak pocieszy na Twoim pogrzebie.
Nie powinnam w ogóle mieć okazji, żeby iść na Twój pogrzeb!
A już na pewno nie teraz!
Dalej w to nie wierze !
Nie dopuszczam do siebie nawet takiej myśli.
To nie może być prawda.
_____________________________________________________
mówił, że jesteście wspaniałymi ludźmi.. że zawsze może z wami pogadać..
mógł coś powiedzieć! przecież miał tyle osób, które by mu pomogły...'
NO WŁAŚNIE!
Nigdy nie zapomnę tego uśmiechu...
Był wyjątkowy.
I ostatni, jaki zobaczyłam.