A wiec tak wczoraj byla mega super impreza tzn imieniny Roberta(meza mojej mamy) bylo superr choc za dozo % no ale coz zrobic:D Na zdieciu ja z moja super Ciocia:D
A dzis bylem w zioo z Margi:D bo ona ciala do zio:D bylo super:D najlepsze byly malpy jak je wkurzylem i szop pracz z ktorym sobie piatki przybijalem:D
Kocham Cie Margi