Rutyna...?!

Hmm... rUtyna???? A cO tO takiegO???? Czy już w nią wpadłam???? Hmmm... chyba jeszcze nie... chyba... nie wkręciłam się jeszcze w tO wszystkO... ale już niedługO!!!:[zaklopotany] śpię:[spi] -> wstaję -> naginam na PeKaP -> idę dO szkOły:[zaklopotany] -> pOchłaniam wiedzę (czyt.męczę się:p) -> idę na PeKaS -> wracam dO dOmu -> wcinam Obiad -> uczę się -> idę spać -> i tak na OkrągłO... będzie!!!:[zaklopotany] a mOże i już jest?!?!?!:[zaklopotany]:[zaklopotany]:[zaklopotany]:[zaklopotany] Ehh... :[zly] "Nie mam czasu umierać, zmieniać się, nie licz, że Odejdę, Odwaga pcha nas przed siebie, zależy tylkO Od Ciebie czy się na nią zdObędziesz, pOzOstaniesz na tym świecie, czy za wcześnie z niegO Odejdziesz..." A w piątek zamiast iść na praktyki tO IzUlD'ka jedzie na wycieczkę dydaktyczną:[smiech] nie ma tO jak wycieczka za 5 zł :[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech] i w czwartek Maluda mOja przyjedzie dO mnie:D:D:*:[zakochany]:*:D:D ah.... i dzięQję Ci skarbeńQ za te bardzO miłO spędzOne dwa dziOnki :D:D i za masaż... ymmmm... :D:*:*:*:D