kobito, wróciłam z Turcji, wylądowałam jakieś 2h przed tym jak ogłosili stan wojenny i zamknęli lotniska :P tymczasowo mieszkam w Krakowie. i ogarniam prace żeby sie finansowo odrobić
"[...]Aż, strwożon swym dziełem, brzemieniem ołowiu
Położył się na tym kamiennm pustkowiu,
By w piersi łkające przytłumić rozpacze,
I smutków potwornych płomienne łzy płacze..."