omnomnomnom razem z G. mamy przeciez ambitny plan <3
moj ulubiony kolega przekonujacy J.: dzisiaj zaczne! oraz wypowiadajacy : ale moja glowa to nie jest trampolina i dajacy buziaczki w czolko kazdemu because sorry it's not our tant <3
piwo w sloneczny dzien i konkurs sucharow bylo smiesznie i nagle D. jak zwykle zepsul;c
TO NIE MOZE BYC TO, ZA DUZO.
ahahhaha lista zagadnien egzaminacyjnych przeciez za dluga byc nie moze....
pomimo konca pracy o polnocy ciezko jest wrocic przez 4;/
piwo na fosie z jakims kolega obchodzacym uro.
ratowanie K. z przystanku bo jezdza sobie w 4 mesiem po miescie.
to jedzmy w 6 do parku.
K. najebany opowiadajacy o Robiie ktory najebany wszedzie jezdzi swym skuterkiem nawet do srodka stacji na nim wjezdza. <3
4 facetow nigdy nie zrozumie jednej dziwczyny;c
i tylko oni potrafia za 4 zl kupic 3 piwa
: - jeszcze reszta zostala!
<3
http://www.youtube.com/watch?v=L6K8Uq88BEQ
Lana zawsze spoko.