Dusza w gitarze

Nie uważacie, że przedmioty mają dusze? A przynajmniej niektóre. Stary dobry Nikuś miał. Kodak już nie ma. Obecna na zdjęciu gitara też chyba ma, ponieważ odkąd tylko zagościła w domku na krótki okres trzech dni przyczepił się do niej nasz kot. Jak widać na załączonym obrazku. Gitara należy do Madzi i niewątpliwie duszę posiada. Dostosowuje się do tego, kto na niej aktualnie gra i tak dla Magdy jest jej facetem, a dla jej brata - najsłodszą kochanką. Fajnie.:) No i oczywiście jest nieodzowna na każdym wyjeździe. Kotka od razu wyczuła. :D Jeszcze raz ponawiam życzenia najleszego dla Kuby :* Piosenka...tak a propos zdjęcia właśnie myślę, co my najbardziej lubimy z Madzią śpiewać (wyć)...Z bólem serca, ale wiem. "Krzyk" Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy! A! Zatykam uszy swe! Smugi w powietrzu i mój bieg Jak prądy niewidzialnych rzek Mój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie!