skończyłam czytac własnie "Intruza" i przyznaje że jeat to niesamowita historia, tyle się dzieje i ten romans, chwile grozy, dwie osoby w jednej
dwóch chłopaków kocha dwie odrebne osoby ale w jednym ciele,
bardzo fajne zakończenie a mogłaby być dalsza część....
skończmy z książką...
wczorajsza impreza udana, bo jak to Tymbark określił "Możesz wszystko"
wstałam o 10 ale co tam pospałabym dłużej gdybym mogła...
i muszę znów odwiedzić bibliotekę...